Dzisiaj mini i króciutko :)
Dwa scrapuszka, bo wreszcie mam mini post-ity :D Kupiłam 4 na próbę, jutro idę ograbić sklep z reszty.
Pierwsze na Glass of Wine, ze stempelkiem z Polpompu, z wkurzającym mnie tuszem Latarni Morskiej(złotym). Motyl i gałązka embossingowane.
Drugie na kwiatowym papierze, w moim ulubiony kolorze-fioletowym. Drzegi też są zrobione fioletową Latarnią, ale jakoś kolor mi zakłamało...
A jeszcze, skoro Bielice się takim powodzeniem cieszą, zdjęcia użyte we wpisie(bo tam to mało co widać na zdjęciu).
Widok na Bielice przy zejściu z Kowadła.
Widok z Kowadła.
Barani Wąwóz.
Biała Lądecka a wśród drzew Chata Cyborga.
śliczne te skrapuszka, szczególnie to fioletowe :)
OdpowiedzUsuńo ja! Toż to Kotlina Kłodzka?
OdpowiedzUsuńTak, Kotlina :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Tam na biwaki harcerskie jeździliśmy... Żyć nie umierać. I w pierwszy dzień zawsze padało :)
OdpowiedzUsuń