Kompromis między nauką, a scrapowaniem. Tak mnie ciągnęło do scrap-kącika, że na notatki nie mogłam patrzeć. Na biurku jeszcze dwie bazy na inny typ zakładek czekają, ale to już wieczorem... Teraz spektroskopia. Blech. Egazmin z piątek...
Przód, z moim pierwszym skrapowym zakupem. Uwielbiam te misie.
Tył, z cytatem. Nie umiem jakoś bezcytatowych zakładek robić...
Kilka zbliżeń. Są też próby warstw, wprawka przed wyzwaniową zakładką na PolkiScrapują.
http://piknikiosno.pxd.pl/ stronka przestała działać - nie wiem dlaczego:(
OdpowiedzUsuńOto adres galerii..
Pozdrawiam cieplutko,
Monika
i jeszcze do tego nadałaś udaną nazwę... hehehe
OdpowiedzUsuńubawilam sie wręcz Bo pomysl jest super, całość z mottem i misiową oprawą też fajowy :)